W dzisiejszym świecie ktoś, kto nie cierpi na żadną z alergii jest prawdziwym szczęściarzem. Uczulonych na gluten, laktozę, orzechy, pyłki, składniki lekarstw przybywa z każdym rokiem. Okazuje się, że na świecie nie brakuje również osób uczulonych na: wodę, urządzenia elektromagnetyczne czy… spermę.
Dzięki współczesnej medycynie mogą oni funkcjonować w miarę normalnie, jednak – podobnie jak osoby uczulone na „popularniejsze” alergeny – muszą uważać. W skrajnych przypadkach ich życiu zagrażać może nawet śmierć w wyniku wstrząsu anafilaktycznego…
Pokrzywka wodna
Uczulenie na wodę? Ktoś w tym miejscu mógłby popukać się w głowę i powiedzieć: bzdura, przecież ludzki organizm w dużej części składa się z wody! I będzie miał rację, ale tylko do pewnego stopnia. Rzadko kiedy bowiem woda, w której się myjemy (lub którą pijemy) jest wodą w 100% czystą. W zależności od stopnia wrażliwości na rozmaite substancje dodawane do wody – możemy reagować wysypką, którą lekarze nazywają wodną pokrzywką. Nie znaczy to, że uczula nas każda woda, ale np. ta, którą wypełniony jest któryś z basenów lub wodnych zbiorników (jezior, rzek, zalewów, stawów). Nie tyle jest to zatem uczulenie na wodę, co na pewien jej określony skład chemiczny.
Zespół nadwrażliwości elektromagnetycznej
Bóle głowy, stawów i mięśni, zaburzenia pracy serca, trudności z oddychaniem, omdlenie – to objawy EHS, czyli zespołu nadwrażliwości elektromagnetycznej. Pojawiają się w przypadku osób, którym szkodzi promieniowanie elektromagnetyczne – chociażby to emitowane przez włączony telefon komórkowy. Naukowcy nie są zgodni co do kwestii czy ESH ma podłoże wyłącznie fizjologiczne czy psychologiczne. Tak czy inaczej ze skutkami tej alergii boryka się kilka procent naszej populacji.
Alergia na nasienie
Z kolei uczulenie na spermę to problem 12% kobiet na świecie. Jej objawy bardzo często są mylone z tymi, które towarzyszą infekcjom intymnym. Zdarza się jednak, że wystąpić może również katar lub swędzenie skóry na całym ciele. W sporadycznych przypadkach dojść może nawet do wstrząsu anafilaktycznego. Pierwsze oznaki alergii pojawiają się do godziny po stosunku. W związku z tym, że uczulenie to wynika z nadwrażliwości na białko w męskim nasieniu – uczulona kobieta odczuwać będzie jej skutki po zbliżeniu z każdym mężczyzną (a nie tylko konkretnym partnerem). Lekarze zalecają używanie prezerwatyw a w przypadku gdy para stara się o dziecko – stosuje się inne indywidualnie dobrane metody leczenia.
Alergia na własną spermę mają również mężczyźni. Nadwrażliwość na własne nasienie może przebiegać bezobjawowo aż do stwierdzenia tzw. autoimmunologicznej bezpłodności, która na szczęście zdarza się bardzo rzadko. Bywa też, że mężczyzna po wytrysku odczuwa skutki alergii w postaci objawów przypominających zbliżającą się… grypę.