E-sport – szybki rozwój i wielkie pieniądze

E-sport – szybki rozwój i wielkie pieniądze

Sport jest czymś co od dawien dawna budzi niesamowite emocje. Już starożytni Rzymianie zachwycali się walkami gladiatorów, mieli swoich ulubionych, a nawet zakładali się, który z nich zwycięży, tworząc zalążek zakładów sportowych które znamy dzisiaj.

A wszystko zaczęło się od…

Równolegle w Grecji powstały starożytne Igrzyska Olimpijskie a sport przez lata był integralną częścią życia społeczeństw.

Prawdziwy rozkwit sport zaczął przeżywać w XX wieku, kiedy to po II Wojnie Światowej za sprawą telewizji dotarł do milionów odbiorców na całym świecie. Czasy jednak wciąż się zmieniają. Mamy już XXI wiek i choć to klasyczny sport nadal jest na pierwszym miejscu, coraz większą popularność zdobywa e-sport. Jeszcze kilka lat temu nikt nie pomyślałby, że zmagania graczy w wirtualnych dyscyplinach będą obserwować na stadionie tysiące ludzi. Tak jednak już się dzieje. W czasie Mistrzostwa Świata w grach komputerowych rozgrywanych w 2017 roku w Polsce wirtualne pojedynki śledziło w Katowickim Spodku ponad sto tysięcy osób, a na imprezę przyjechali fani e-sportu z całego świata. Dodatkowo, aż 34 miliony osób oglądało transmisję zmagań w internecie. E-sport http://CsCenter.pl, podobnie jak w przypadku sportu tradycyjnego, to także coraz większe pieniądze. Wystarczy wspomnieć, o samych biletach wstępu – najtańsze wejściówki kosztowały 49zł, zaś za te najdroższe potrafiono zapłacić nawet 4 tysiące złotych. W cenie takiego biletu otrzymuje się również szereg udogodnień, jak na przykład dostęp do strefy VIP, czy nocleg w pięciogwiazdkowym hotelu. Najbardziej imponująca jest jednak suma w puli nagród dla graczy, która w 2017 roku wyniosła aż 2,6mln złotych.

Rozgrywki e-sportowe

Wciąż rosnący popyt na rozgrywki e-sportowe zauważyły także największe kluby świata, które wcześniej słynęły tylko z tradycyjnych rozgrywek. Nie jest już niczym dziwnym, że FC Barcelona, Real Madryt czy Chelsea chcą mieć u siebie nie tylko najlepszych sportowców świata, ale również kuszą czołowych graczy e-sportu gigantycznymi kontraktami. Rozgrywanie i wygrywanie wirtualnych pojedynków w takie gry jak FIFA czy Pro Evolution Soccer jest dla największych klubów elementem marketingu i staje się powoli niemal równie ważne, co gra na prawdziwej, zielonej murawie. Między innymi z tego powodu najlepsi gracze e-sportu potrafią zarabiać nawet kilka milionów dolarów rocznie. Takie sumy płacą im nie tylko kluby, ale również liczni sponsorzy. W Polsce e-sport również rozwija się bardzo szybko, a prym wiedzie tutaj Legia Warszawa, która posiada specjalną sekcję od tej dyscypliny, a jej zawodnicy biorą udział w różnych mistrzostwach rozgrywanych na terenie całej Europy.

Dodaj komentarz